Weekend zza Oceanem minął nam na pierwszych meczach fazy play-off. Nie obyło się bez niespodzianki w postaci wyeliminowania Toronto Rock z wyścigu o mistrzostwo. Za tydzień w finałach Dywizji zmierzą się Rochester Knighthawks – Minnesota Swarm i Calgary Roughnecks – Washington Stealth.
Toronto Rock – Minnesota Swarm 11-20 (4-5, 1-5, 3-4, 3-6)
W jedynym niedzielnym meczu play-off Toronto Rock ulegli dość niespodziewanie i zaskakująco łatwo gościom z Minnesoty. Najskuteczniejsza drużyna sezonu regularnego oraz faworyt do udziału w finale dała się całkowicie zdominować. Z jedyną osobą, próbującą ratować sytuacje (Colin Doyle’m) nie byli w stanie wygrać meczu. W sieci niektórzy śmiali się, że Rock przez cały mecz nie byli pewni, czy w bramce Swarm stał w ogóle jakikolwiek bramkarz. Aż tak mało mieli okazji podbramkowych. W ostatniej kwarcie drużyna wyglądała jakby chciała, żeby mecz skończył się jak najszybciej. Po wspaniałym zwycięstwie w sezonie regularnym nad Rock (bramka Tylera Hassa w dogrywce) Swarm odnieśli spektakularne zwycięstwo posyłając Toronto potężnym prawym na mate ringu. Czytaj dalej